Podany adres e-mail nie jest powiązany
z żadnym zapytaniem.
Powiedz jak możemy Ci pomóc

Sikorski Solutions

Maków Mazowiecki

Wiadomość została wysłana

Trzymaj rękę na pulsie! Wykonawca
niedługo
powinien się z Tobą
skontaktować.

Wiadomość do:

Przyczyny spękań systemów suchej zabudowy

Autor: Sikorski Solutions, publikacja: 2019-04-19

Trudno jest teraz znaleźć budowę, na której nie zostały użyte płyty kartonowo-gipsowe. Zakres zastosowań jest niemalże nieograniczony. Są one niezbędne przy remoncie, niezastąpione przy budowie nowego domu, np. w technologii szkieletowej są jednym z podstawowych budulców.

Zdjęcie nr 1

Sukces suchej zabudowy związany jest m.in. z takimi zaletami jak: szybkość wykonania, jakość wykonania, precyzja wykonania oraz co najważniejsze przeprowadzanie prac przy użyciu dość znikomej ilości wody, dzięki czemu zabudowa tego typu jest lekka.

Coraz częściej można spotkać płyty w zabudowach wyłącznie dekoracyjnych. Technologia suchej zabudowy na dzień dzisiejszy pozwala tworzyć różne konstrukcje w różnych systemach do sprecyzowanych celów. Wymienić tutaj można parametry odpornościowe: wodna, ogniowa, akustyczna, mechaniczna, cieplna. Występują też różne kombinacje parametrów podstawowych oraz dodatkowych. Z uwagi na rodzaj zastosowania można podzielić suchą zabudowę na: ściany działowe, okładziny ścienne, sufity podwieszane, poddasza, suchy jastrych oraz systemy ochrony przeciwpożarowej.

Z uwagi na pozorną łatwość wykonania takiej zabudowy oraz w miarę tanie narzędzia z roku na rok przybywa osób, które zajmują się suchą zabudową. Poprawne wykonanie prac przy płytach kartonowo-gipsowych oczywiście jest do wykonania przez laika, ale po pełnym zgłębieniu technologii oraz wykonaniu wszystkich etapów prac z pełną starannością, okazuje się, że nie należy ono do łatwych. Dużo tzw. wykonawców suchej zabudowy nie przestrzega głównych założeń technologicznych, przez co efekt ich prac jest nietrwały, a czasami nie do przyjęcia przez inwestora. Skutkuje to spękaniem łączeń lub narożników płyt.

Zakładając, że już znamy technologię wykonania danych prac, to na co powinniśmy zwracać uwagę, by nie popełnić żadnego błędu? Głównymi wrogami płyt karton-gips są wilgotność oraz temperatura. Prace z suchą zabudową należy przeprowadzać po pracach mokrych - posadzki, tynki, a przede wszystkim więźba dachowa (jeżeli przewidujemy zabudować poddasze) powinny być maksymalnie doschnięte, prace murarskie zakończone, położona instalacja hydrauliczna, powinna być również sprawdzona izolacja przeciwwilgociowa oraz dobrze by było, gdyby obiekt był już docieplony, budynek powinien mieć częściowo lub w całości sprawną wentylację, a temperatura w środku powinna oscylować w granicach min. 10 stopni Celsjusza.

Trzeba tutaj zaznaczyć, że temperatura nie może mieć dużych wahań. Wielokrotnie zdarza się, że na placu budowy w dzień jest +20 stopni (zasługa nagrzewnic olejowych lub gazowych), a w nocy temperatura spada nawet poniżej zera. Jest to niedopuszczalne. Optymalną amplitudą temperatury jest około 5 stopni w okresie dobowym. Oczywiście trzeba zaznaczyć, że im mniejsze wahania, tym spokojniej możemy spać.

To samo tyczy się wilgotności. Temperaturę oraz wilgotność należy na bieżąco kontrolować oraz w razie potrzeby wstrzymać prace lub ich w ogóle nie rozpoczynać. Po obmiarach i zamówieniu należy pamiętać, by okładzina odleżała w budynku, w którym będzie montowana, min. 48 godzin. Ustabilizuje ona przez ten czas swoją temperaturę oraz wilgotność. Warunki panujące w magazynie sklepowym mogą znacząco różnić się od tych panujących na budowie. Szczególnie narażone na uszkodzenia są konstrukcje klejone i szkieletowe na ruszcie drewnianym. Warto też upewnić się, w jakich warunkach były trzymane płyty w sklepie i jakiej jakości jest materiał.

Płyta płycie nie jest równa, a profil profilowi. Namawiam wszystkich inwestorów i wykonawców do stosowania produktów jednej firmy. Daje to pewność wykonania oraz gwarancję nie tylko wykonawcy, ale i firmy produktu. Dla inwestorów oczywiście jest to wsparcie, a dla wykonawcy ciągłe podnoszenie umiejętności.

Najważniejszym etapem każdych prac jest ich zaplanowanie, tak aby wszystkie działania szły płynnie oraz co najważniejsze bezpiecznie. Do każdej inwestycji powinny zostać wybrane odpowiednie rozwiązania, tak by zmaksymalizować jakość i trwałość pracy i zminimalizować ryzyko pęknięć, odspojeń. Po zaplanowaniu układu, rodzaju systemu modyfikacji warto zacząć od ustalenia takich wartości jak wysokość szerokość, długość, grubość odstawną w przypadku przedścian, przenikanie ciepła lub dźwięku. Określając wszystkie wartości po konsultacji z projektantem oraz z inwestorem (bezwzględnie w tej kolejności), należy wytrasować płaszczyzny, uwzględniając piony, poziomy, skosy, fale etc. W tworzeniu suchej zabudowy to etap, w którym pośpiech jest złym doradcą i błędy w ich wykonaniu będą mścić się przez całą pracę. Nie ma praktycznie miejsca na nie. Warto zaznaczyć, przyjrzeć się temu etapowi, tj. czym monter suchej zabudowy trasuje? Czy to firma robi, czy robimy sami, warto wypożyczyć poziomicę laserową lub zaprosić osobę, która naniesie wymiary. Świadczy to też o profesjonalnym wykonaniu usługi. Podczas tego etapu powinny zostać zamontowane wieszaki w odpowiednich odległościach.

Najczęściej spotykanym błędem podczas montażu konstrukcji stalowej jest brak taśmy akustycznej pod profilami UD i UW, brak płaszczyzn, brak pionów i poziomów, rozmieszczanie profili i wieszaków na oko oraz nieprawidłowe łączenie profili. Często też wykonawcy oszczędzają, używając nieodpowiednich systemów mocowań, które nie gwarantują bezpieczeństwa konstrukcji podczas użytkowania oraz sytuacji ekstremalnych. Do tego etapu należy też zaliczyć budowę błony paroizolacyjnej przy kreowaniu poddasza. Dużo wykonawców traktuje to jako przyklejenie folii i tyle. Paroizolacja - jak sama nazwa wskazuje - ma za zadanie zatrzymywać wilgoć przenikającą przez płytę G-K do stelaża, warstwy ocieplenia oraz co najważniejsze konstrukcji dachowej - więźby. Oczywiście całkowite wyeliminowanie przenikania wilgoci pod konstrukcję jest nierealne, ale powinna zostać ograniczone do minimum. Dlatego etap wykonania błony uważam za priorytetowy i powinien on zostać przeprowadzany z wyjątkowo należytą starannością.

Drugi raz warto przypomnieć inwestorom oraz wykonawcom o stosowaniu rozwiązań systemowych. Systemowy profil zapewnia odpowiednią sztywność oraz gwarantuje, że dopuszczalne rozstawy nie wpłyną negatywnie na konstrukcję. Dedykowana folia paroizolacyjna oraz dedykowane akcesoria - takie jak taśmy, kleje i uszczelniacze – sprawiają, że nasze ocieplenie i więźba są bezpieczne przez wiele długich lat. Trzeba tutaj zaznaczyć, że paroizolację wykonujemy niezależnie od zastosowanego ocieplenia. Nie ważne czy kładziemy wełnę, czy natryskujemy pianę czy wykorzystujemy styropian lub ocieplenie nakrokwiowe, zrezygnowanie z paroizolacji to poważny błąd.

Przykręcamy płytę. Przecież to takie proste. Faktycznie etap przykręcania okładziny jest etapem, w którym najwięcej widać i nie jest on tak skomplikowany. Tutaj trochę sprawdza się powiedzenie: Nadgorliwość gorsza od faszyzmu. Otóż, co może być dla niektórych zaskoczeniem, płyt nie powinno się przykręcać na styk. Optymalnie jest, by płyta miała te dwa, nawet trzy milimetry luzu. Przy konstrukcjach ścian działowych trzeba pamiętać, by płyta miała odsadzenie od posadzki około 10 mm. Warto przestrzegać wymaganych mijań płyt względem siebie oraz unikania łączeń w newralgicznych miejscach, takich jak nadproża i rogi. Najczęstszymi błędami są braki taśm ślizgowych, mała ilość wkrętów (maksymalnie co 17 cm na sufitach i skosach i maksymalnie co 25 cm na ścianach), zły kierunek płytowania względem otworów okiennych oraz konstrukcji stalowej lub drewnianej.

Ostatnim etapem pracy z suchą zabudową jest szpachlowanie. Można je podzielić na dwie czynności. Pierwsza ma na celu zazbrojenie łączenia, druga polega na zakamuflowaniu zbrojonych łączeń. Są to czynności, które wymagają najwięcej doświadczenia, a ich precyzja wykonania wpływa bezpośrednio na jakość oraz trwałość konstrukcji.

Wokół spoinowania i szpachlowania suchej zabudowy obrosło wiele legend. Jedną z nich jest to, że powinno się szpachlować finiszowo całe płyty. Jest to mit stworzony przez wykonawców, którzy nie mogli sobie poradzić z rozszpachlowaniem łączeń. Za grube lub za cienkie warstwy materiału zbrojącego powodowały, że po malowaniu łączenia jest widać. Próbując się ratować, wykonawcy proponują szpachlowanie całości. Niestety. Próbując wyrównać idealnie równą płytę G-K, można tylko ją „pokrzywkować”. Drugi mit to raczej nieznajomość wytrzymałości danych połączeń. Żaden z profesjonalnych wykonawców nie używa siatki zbrojeniowej, a fizelinę stosuje tylko sporadycznie. Czemu? Ponieważ dobrze wie, że najmocniejsze połączenie tworzy taśma papierowa. Przy zbrojeniu nie wolno używać materiałów spoza systemu.

Starałem się w całym artykule nie używać marek i nazw produktów, ale tutaj zrobię wyjątek. Do zbrojenia płyt można zastosować dwa rodzaje materiału dwóch wiodących na rynku firm: Knauf Uniflot oraz Rigips Vario. Nie dopuszcza się stosowania innych mas, które niby też nadają się do łączenia płyt, ale najzwyczajniej w świecie nie nadają się. Na niektórych nawet producent zaznacza, że można stosować je bez dodatkowego zbrojenia. Bzdura. Nie będę nikogo przekonywał do zasadności użycia tych materiałów, gdyż nie jest to celem tego artykułu. Na rynku pojawiają się coraz to nowsze rodzaje taśm do spoinowania powierzchni łączeń płyt, rogów wewnętrznych i zewnętrznych. Odchodzi się od stosowania narożników aluminiowych. Skutecznie wypierają je taśmy PVC i celulozowe. Zalety są niewymierne. Trwałość narożników zewnętrznych i wewnętrznych na uszkodzenia deklasują aluminiową konkurencję. Rogi ostre jak brzytwa, a przy tym nic nie przebija podczas malowania.

Czym więc spowodowane są pęknięcia? Pęknięcia są sumą naprężeń i popełnionych błędów na konstrukcji. Poprawnie wykonana sucha zabudowa nie pęka.


Opracował:
Wojciech Sikorski
Sikorski Solutions

Płyta karton gips - komu zlecić?

Poniżej przedstawiamy ranking 120 918 Specjalistów od Zabudowy Płytami GK najlepszych w 2024 roku w poszczególnych miastach powiatowych: